Pustka


Odd that „now and here” is „nowhere”'. Nanamoli Thera
W wewnętrznym przebłysku pojąłem, że jestem nikim. Pessoa
Surrexit autem Saulus de terra, apertisąue oculis nihil videbat (Act. 9,8)
Słowa, które przytoczyłem po łacinie, napisał św. Łukasz in actibus. Odnoszą się one do św. Pawła i znaczą: „Paweł podniósł się z ziemi, a gdy otworzył oczy, nic nie widział" (Dz 9,8)

Wydaje mi się, że mają one cztery znaczenia. Pierwsze: gdy się podniósł z ziemi i otworzył oczy, ujrzał nicość, a nicość ta była Bogiem, bo kiedy ujrzał Boga, nazwał Go Nicością. Drugie: kiedy się podniósł, nie widział niczego poza Nim. Trzecie: w żadnej rzeczy nie widział nic poza Bogiem. Czwarte: gdy ujrzał Boga, wszystkie rzeczy wydały się mu nicością. Mistrz Eckhart

Istnieje coś, co stoi ponad stworzonym byciem duszy i czego nie dotyka nic stworzonego, które przecież jest niczym; nawet anioł tego nie ma, który przecież jest czystym byciem, czystym i odległym. Nawet to [bycie] tego nie dotyka. Jest to pokrewne boskiemu rodzajowi, jest samo w sobie jednością i nie ma nic wspólnego z niczym. Na ten temat niejeden ksiądz wie niewiele. Jest to obczyzną i pustynią i jest bardziej bezimienne, niż gdyby miało imię, i bardziej nieznane, niż gdyby było poznane. Gdybyś sam siebie mógł zniszczyć choćby na jedną chwilę, a nawet na czas jeszcze krótszy, to miałbyś to wszystko, czym to jest samo w sobie. Dopóki jeszcze w jakiś sposób baczysz na siebie czy na jakąś rzecz, dopóty o tym, czym jest Bóg, wiesz równie mało, co moje usta wiedzą, czym jest barwa, a moje oko – czym jest smak: tak mało wiesz i jest ci wiadome, czym jest Bóg. Mistrz Eckhart

Bez ciała nie możesz być zabity, bez posiadłości nie możesz być ograbiony, bez umysłu nie można cię zwieść. Nie ma punktu zahaczenia dla pożądania czy lęku. Nisargadatta Maharaj

„To tylko twój umysł czyni cię zagrożonym i nieszczęśliwym. Antycypacja czyni cię zagrożonym, pamięć nieszczęśliwym. Przestań błędnie używać swego umysłu i wszystko będzie z tobą dobrze. Nie musisz tego uporządkowywać, samo się uporządkuje jak tylko zrezygnujesz z wszelkiej troski o przeszłość i przyszłość żyjąc całkowicie w Teraz". - "Ale teraz nie ma wymiaru! Stanę się nikim, niczym!" - "Dokładnie. Jako nic i nikt jesteś bezpieczny i szczęśliwy. Możesz mieć to doświadczenie na życzenie, tylko spróbuj". Nisargadatta Maharaj

Myślę, że jest raczej ważne by utrwalić sobie w umyśle jedną rzecz odnośnie tego co tu zostało powiedziane. Zgodnie z tym poglądem są dwie skale wartości (nie tyle oddzielne co przecinające się pod kątem prostym), które muszą być starannie rozróżnione między sobą. Fizyczny świat w którym żyjemy i jesteśmy, zabarwiony ignorancją i popychany przez pragnienie, zarządzany przez percepcję istnienia i praktyczne wartości na tym oparte. Ale każdy pozytywny metafizyczny system bazujący tylko na logice czy też na uczuciu, oparty o to, jest nawiedzany przez cienie, które sam nieuniknienie rzuca, nie mogąc dostrzec siebie samego (jak słońce). Działa to w oparciu o przyczynę i skutek a myśl tego jest logiczna przez zależność od słowa jest. Jak długo żyjemy na tym świecie, musimy żyć jego sposobem i jego wartościami, inaczej ryzykujemy wpaść do studni gdy idąc zajęci jesteśmy obserwowaniem gwiazd. Ale żadne z jego praw nie jest uczynione absolutnym (bez rozdzielenia idei od doświadczenia). Pustka, o której nie można powiedzieć, że jest lub, że nie jest, ani że ma świadomość lub, że jej nie ma, podczas gdy zaprzecza absolutności wszelkim doświadczalnym wartościom, zarówno istnieniu jak i świadomości – nie może być zidentyfikowana. I to jest doktryna nie-ja tak jak to teraz widzę. Pustka nie może być “izmem” a zatem wprowadzona do światowego schematu; inaczej jak przez zaprzeczenie absolutności wszystkich jego poszczególnych wartości. Nie ma ona większego efektu na zwykłe życie niż teoria względności. Ale tak jak teoria ta całkowicie zmienia kalkulacje przy nadzwyczajnych prędkościach, tak samo jak to widzę, ten element pustki całkowicie zmienia kalkulacje w nadzwyczajnych sytuacjach: śmierci zarówno jako morderstwa, czy samobójstwa, czy jako partnerki starości. Nanamoli Thera

Tylko mądrość która zakłada umysłową kenosis jest prawdziwa. Cała reszta to pożądanie, szukanie rozrywki. Bóg wkracza jedynie do pustego, skupionego w nim serca, nie do serca zajętego przez słowniki. Ceronetti

Zrealizuj siebie jako oddalonego od tego co może być wskazane jako „to” czy „tamto”. Jesteś nieosiągalny przez jakiekolwiek zmysłowe doświadczenie czy werbalną konstrukcję. Odwróć się od nich. Nie uosabiaj się. Nisargadatta Maharaj

Twój prawdziwy dom jest w nicości, w pustce wolnej od wszelkiej zawartości. Nisargadatta Maharaj

Czym wcale nie jesteśmy zainteresowani, może być tym czym jesteśmy. Nanamoli Thera

Obserwujemy – i nie aprobujemy ani nie ganimy. Naszą rolą jest nie być niczym. Pessoa

Trzy rzeczy przeszkadzają nam słuchać odwiecznego słowa. Pierwszą z nich jest cielesność, drugą wielość, trzecią – doczesność. Gdyby człowiek wyszedł poza te trzy rzeczy to zamieszkałby w wieczności, zamieszkałby w duchu, zamieszkałby w jedności i na pustyni i tam słuchałby odwiecznego słowa. Mistrz Eckhart

Są tacy których wyzyskuje sam Bóg - to prorocy i święci w pustce świata. Pessoa

Jeżeli nie jesteś mistrzem faktów, pobiją cię opiniami. Jeżeli nie jesteś mistrzem pustki, pobiją cię faktami. Nanamoli Thera

Być czymś co nie czuje ciężaru zewnętrznego deszczu ani smutku wewnętrznej pustki. Pessoa

Świat powstał chyba ze strachu przed pustką. Lec

Kiedy gorzki odór egzystencji unosi się jak smog ze wszystkiego stworzonego, pustka życia wydaje się bardziej przerażająca niż jego cierpienie. „Inferum deplorata silentia” ... Connolly

Teistyczna kontemplacja wydaje się być nieodłączną ukrytego narcyzmu. Adwaita Wedanta próbuje od tego uciec przez postulowanie absolutnej jedności i absolutnej straty indywidualności w całości. Ale żeby zgubić personalną tożsamość i w tym samym czasie zachować całość co jej oponuje, Adwaita Wedanta oszukuje. Zarówno chrześcijański jak i inny teizm są nawiedzane przez spektrum Nicości z którym nie mogą sobie poradzić! Nanamoli Thera

Jeżeli absolutne zjednoczenie z Bogiem (jak w Adwaicie) jest nauczane, to kto zginął „ja” (w którym to wypadku już dłużej nie istnieję) czy „Bóg” (w którym to wypadku zakładam szaleństwo Niżyńskiego: „Ja jestem Bogiem ...”, lub obaj ( w którym to przypadku stan ten nie jest odróżnialny od nie-boga). I znów, jeżeli idea osobowego Boga jest zastąpiona Czystym Bytem, to Byt, by być czystym, nie może być dostępny wiedzy lub, jeżeli jest, nie jest czysty. Ale jeżeli nie jest, to nie może być poznane czy jest to Czysty Byt czy Nicość. Nanamoli Thera

Maja. Trudność rzucenia się w pustkę. Jeśli uda się pokonać lęk przed skokiem, pewność, że znajdzie się światło i pokój. Ceronetti

Noica: Zamierzałem wam powiedzieć, że człowiek jest tym, co z niego zostaje, gdy świat unicestwi go i wszystko mu odbierze.

Największy z nas jest jedynie tym, który poznał z najbliższej odległości pustkę i niepewność wszystkiego. Pessoa

Przepychu nicości, imię otchłani, spokoju Zaświatów. Pessoa

Wszyscy pozostali, wiodący życie bardziej lub mniej skomplikowanych zwierząt, przemykają przez scenę życia jak niemi statyści, zadowoleni z próżnej podniosłości swojego entree. Psy i ludzie, koty i bohaterowie, pchły i geniusze - wszyscy bawimy się w istnienie, nie myśląc o nim wobec wielkiego spokoju gwiazd. Inni - mistycy czasu próby i poświęcenia - przynajmniej czują, swoim ciałem i swoją codziennością magiczną obecność tajemnicy. Są wolni, bo odrzucają widzialne słońce; są pełni, bo wyzbyli się próżni świata. Pessoa

Pragnienie nicości, a więc śmierci, też jest formą istnienia, więc chociaż zwraca nas przeciwko istnieniu, potwierdza je sobą. Tak rysował się kolejny paradoks zamknięcia w pułapce bytu. Chwin

Ale Pseudo-Dionizy Areopagita cieszy się, bo czarna dziura jakby dla niego została stworzona: podsuwa miły jego negatywnej teologii uprzedmiotowiony obraz Boskiego Nic, Boga-Nic. Ceronetti

Pewne osoby z którymi rozmawiam, uważają mnie za niewrażliwego. Jednak wydaje mi się, że jestem bardziej wrażliwy niż przeważająca większość ludzi. Z tym zastrzeżeniem, że jestem człowiekiem wrażliwym, który zna siebie, a tym samym zna istotę wrażliwości. 

Ach, to nieprawda, że życie jest bolesne i że bolesne jest myślenie o nim. Prawda jest taka, że nasz ból jest poważny i głęboki tylko wtedy, kiedy udajemy, że taki jest. Jeżeli będziemy go traktować naturalnie, minie tak, jak się pojawił, rozmyje się tak samo, jak narósł, wszystko jest nicością – i nasz ból też do niej należy. Pessoa

Byłem bardzo młodym człowiekiem, nieomal dzieckiem, gdy po raz pierwszy, w następstwie olśnienia, którego nie potrafię określić, zaznałem uczucia nicości. Cioran

Nie przypadkiem moja pierwsza książka była eksplozją. Nicość była we mnie, nie musiałem szukać jej gdzie indziej. Jej przeczucie miałem jeszcze jako dziecko – w doświadczeniu nudy, katalizatora odchłannych odkryć. Mógłbym dokładnie określić moment, w którym miałem odczucie pustki, wyrzucenia poza czas. Nigdy nie przestałem tej pustki odczuwać, spotykałem się z nią niemal co dnia. Cioran

Owszem, nuda to znużenie światem, niewygoda życia, zmęczenie tym, że się żyło, nuda jest rzeczywiście cielesnym wrażeniem nieogarniętej pustki świata. Jednak przede wszystkim nuda jest znużeniem innymi światami, istniejącymi lub nie, niewygoda tego, że trzeba żyć, nawet jako ktoś inny, nawet jeśli w inny sposób, nawet jeśli na innym świecie, zmęczeniem nie tylko dniem dzisiejszym i wczorajszym, ale również dniem jutrzejszym, wiecznością, jeśli coś takiego istnieje, oraz nicością - jeśli to nią jest wieczność.
I nie tylko pustka rzeczy i istnień boli duszę, kiedy ta doświadcza nudy - boli też pustka czegoś innego, pustka samej duszy, która czuje pustkę, która czuje, że jest pusta i że w tej pustce brzydzi się sobą i siebie odrzuca. Pessoa

Przypuśćmy, że nuda jest tylnymi schodami do wyzwolenia – nieznacząca i tak często przeoczana. Nikogo kto poznał jej wyższe stopnie nie ma wśród żywych. Nie Relatywna Nuda długiego oczekiwania na skrzyżowaniu, na połączenie kolejowe podczas drogi do przyjaciół – lub pochopnie zaakceptowany weekend ze znajomymi – przeglądanie głupiej książki. W takiej Relatywnej Nudzie uczucie marnowania czasu tylko podwyższa cieszenie się nadchodzącą ucieczką, antycypacją która w międzyczasie nas podtrzymuje.

Absolutna Nuda jest raczej bólem mdłości, to strata środków utrzymania jak dla pianisty strata rąk, nienasycone pragnienie tego o czym wiemy, że czyni nas chorymi, to Wielka Posucha, „Zmysłowość cielesna dla chorej duszy”, „Ciemna Noc Duszy” po wspięciu się na Górę Karmel, to słup soli, wygnanie z kraju którego już nie ma, Grzech przeciwko Duchowi Świętemu, rozbicie wzorców, horror co oczekuje samotnie w nocy, wyjście na pustynię gdzie szydzi Śmierć przez podawanie człowiekowi codziennego jadła i nie może on tego znieść lecz tylko trzyma się ciemności swego cienia przed sobą, gdy jasność światła odsłania uniwersalną pustkę. Nie próbuj teraz zawracać – tu na pustyni być może są otwarte wrota – do chłodnych lasów co je zarosły i do tłocznych miast na nich wybudowanych. Nanamoli Thera

Poza niczym, nic nie było obiektem mej miłości. Pessoa

Są chwile, kiedy pustka odczuwania własnego życia osiąga intensywność czegoś pozytywnego. Pessoa

Między człowiekiem a nicością rozciąga się cień Boga. Gomez Davila

Wszyscy mamy klucze do drzwi otwierających się na świetlisty i szlachetny spokój pustkowia. Gomez Davila

Pustynia nie jest miejscem gotowych odpowiedzi. Przeciwnie, jest miejscem zadawania pytań. Jest miejscem oddalenia się od ludzi, przestrzenią samotności. Językiem pustyni nie jest słowo, ale dojmujące milczenie. Ale te okoliczności nie powinny być przeszkodą. Pustynia jest przynajmniej szansą napotkania Istotnego. „Pozytywne” rozwiązania, zdaje się, wyczerpały już swoją moc. Czaja

Właściwie człowiek powinien być zawsze jak biała kartka papieru, na której jest miejsce na wszystko. A tak naprawdę to ludzie bardzo szybko stają się zeszytem kartkowanym, liniowanym albo w ogóle książką buchalteryjną. Bobkowski

Samotność. Wprost dominujący ból osamotnienia. Brak śmiechu, rozgardiaszu, ożywienia. To więcej niż samotność, to zupełna pustka podkreślająca obcość wszystkiego dookoła. Pessoa

Duchowa pustynia nie zawsze musi oznaczać jałowość. Skutkiem tego, że trzeźwość spojrzenia pozwala nam dostrzec pustkę, przemienia się ona w poznanie. Cioran

Tao jest w pustce. Pustka jest postem umysłu. Chung-Tzy

Zarzut wobec wiedzy: ten świat nie zasługuje na poznanie. Cioran

O biedni, którzy to czujecie, którym także trudno mówić o ludzkim przeznaczeniu, których także przejmuje do cna nicość, co włada nad nami, którzy tak do gruntu pojmujecie, że rodzimy się dla nicości, że miłujemy nicość, wierzymy w nicość, zapracowujemy się dla nicości, aby z wolna przejść w nicość – cóż mogę na to poradzić, że uginają się pod wami kolana, gdy się nad tym poważnie zastanowicie? Holderlin

Człowieka w pojęciu egzystencjalisty nie można zdefiniować dlatego, że jest on pierwotnie niczym. Będzie on czymś dopiero później, i to będzie takim, jakim się sam uczyni. A więc nie ma natury ludzkiej, ponieważ nie ma Boga, który by ja w umyśle swym począł. Człowiek jest poza tym nie tylko taki jakim siebie pojmuje, lecz również taki, jakim chce być, jakim się pojął po zaistnieniu i jakim zapragnął być po tym skoku w istnienie. Człowiek jest tylko tym, czym siebie uczyni. Sartre

Byt ludzki, ta „ostoja skończoności” pogrąża się w nicość, czego szczególną ekspresją jest fenomen śmierci. Heidegger

W uwagach, które uderzająco przypominają w tym zapiski Pessoi, powiada Kertesz, że życie współczesnego człowieka to na wpół animalna, wegetatywna egzystencja. Żyjemy jak w hipnotycznym śnie z którego nie chcemy się obudzić, bo w ogóle nie wiemy, że śnimy. Życie wypełniamy zbędnymi rzeczami, uganiamy się, ale nie bardzo wiadomo za czym. Kręcimy się w kółko bez wyraźnego celu, a gorączkowa aktywność nie jest wbrew naszym złudzeniom ekspresją żywotności, ale właśnie ucieczką przed życiem i zagłuszaniem lęku przed śmiercią. Idzie już w gruncie rzeczy o to, by nie myśleć, o to, by histerycznie wypełnić pustkę – owo miejsce po człowieku – którą w istocie jesteśmy. Czaja

Życie, czyli deklinację nicości przez przypadki codziennych zdarzeń. Czaja

Pragnienie nicości, a więc śmierci, też jest formą istnienia, więc chociaż zwraca nas przeciwko istnieniu, potwierdza je sobą. Chwin

Jako wyobcowany z ostatecznej mocy bytu, człowiek jest zdeterminowany przez swą skończoność. Jest wydany na pastwę swego naturalnego fatum. Wziął się z nicości i powróci do nicości. Tillich

Pod bacznym spojrzeniem Diogenesa rzeczy traciły swą niewinność; to spojrzenie nauczyło nas, jak głęboki jest związek między szczerością i nicością. Cioran:

„Pełne serce w pustym świecie” - Chateaubriand mylił się, definiując w ten sposób nudę; mylił się przez swą pychę. Bo w nudzie nie istniejemy bardziej niż świat, lecz właśnie tak mało jak on, tworzymy zgodność dwóch pustek.

Gdy spoglądasz w podziemia własnego istnienia, otwiera się pustka, która przeraża bardziej niż wszystkie tajemne pieczary świata.

Istnienie odsłania się jako takie – holowane przez nicość. Bo Nicość nie znajduje się na granicach świata, to świat leży na peryferiach Niczego.

Doświadczenie pustki to mistyczna pokusa niewierzącego, to dana mu możliwość modlitwy, to chwila jego pełni.

Jak uwierzyć choćby w cień postępu, uświadamiając sobie, że chrześcijańskim bajeczkom udało się zdusić stoicyzm! Gdyby to on rozprzestrzenił się, zapanował nad światem, człowiek zrealizowałby się całkowicie albo prawie całkowicie. Rezygnacja, gdyby stała się obligatoryjna, nauczyłaby nas znosić nasze nieszczęścia z godnością, sprawiłaby, że zamilkłyby nasze głosy, umielibyśmy chłodno spoglądać w naszą nicość.

Wszystkie wielkie konwersje rodzą się z nagłego objawienia czczości życia. Nie ma nic bardziej poruszającego i fascynującego, niż ten raptowny wstrząs i jasność, w której widać pustkę egzystencji.

„Wyjałowienie świadomości”, na jakie narzekają święci, jest psychicznym odpowiednikiem pustyni zewnętrznej. Pierwotne objawienie każdego klasztoru: wszystko jest niczym.

Melancholia to coś w rodzaju wyrafinowanej nudy, uczucia, że nie należymy do tego świata. Dla melancholika określenie, „nasi bliźni” nie ma żadnego sensu. Jest to poczucie nieodwracalnego wygnania, bez wyraźnych przyczyn. Melancholia jest uczuciem głęboko samoistnym, niezależnym zarówno od porażek jak i sukcesów.

Zaciekłe kochać życie i żebrać u siebie samego o odrobinę współczucia dla bezkresnej nieobecności, którą zieje twoja pustka — to być żałosnym ogrodnikiem nicości, który sieje fiołki i zgniliznę.

Wizyta pewnego malarza, który opowiada mi, jak będąc na Południu, udał się z wizytą do pewnego ślepca i zastał go samego, pośród ciemności: nie mógł się powstrzymać od wyrażenia litości i zapytania go, czy można znieść istnienie, kiedy nie widzi się światła. „Nie wie pan, co pan traci” - brzmiała odpowiedź ślepca.

Według Nagardżuny - umysłu subtelnego, który wyszedł nawet poza nihilizm – tym co Budda podarował światu jest „nektar pustki”. Czyż na granicy najbardziej abstrakcyjnej i destrukcyjnej analizy odwoływanie się do napoju, niechby nawet napoju bogów, nie jest słabością, ustępstwem? Obojętnie, jak daleko by się zaszło, wszędzie wlecze się za sobą hańbę bycia – lub bycia kiedyś – człowiekiem.

Po co nosić maskę, gdy nie ma się już twarzy?

Melancholia to żal po innym świecie, nigdy jednak nie dowiedziałem się, po jakim.

Wiem, że wszystko jest nierzeczywiste, ale nie wiem, jak tego dowieść.

Skądinąd przystosowanie jest znakiem braku charakteru i wewnętrznej pustki.

Obsesyjne odczucie własnej nicości to nie pokora, bynajmniej! Trochę, troszeczkę pokory - tego potrzebowałbym bardziej niż ktokolwiek. Ale od tego odczucia własnej nicości wprost pęcznieję z dumy. Cioran

To wizjoner! Pośrodku zaludnionego świata widzi pustkę. Lec:

Obwód zera może być bardzo wielki.
Nie jednemu zeru wydaje się, że jest elipsą po której świat się kręci.

Nie zgadzam się z matematyką. Uważam, że suma zer daje groźną liczbę.

Zero to jeszcze nic ujemnego.

Łączcie się ludzie, patrzcie, zero to nic, ale dwa już coś znaczą.

Stawia siebie przed pierwszymi. Ma rację. Jest zerem.

Jest w nim olbrzymia pustka wypełniona po brzegi erudycją.

Zanotował swą pustkę na tysiącu stron.

Wielka jest siła nicości, nic już jej nie można zrobić.

Pustka w głowie powiększa swobodę ruchu jednostki.

Nie dość jest istnieć po prostu, nierefleksyjnie, biernie, negatywnie, trzeba jeszcze istnienie swe zamanifestować wyraźniej na tle możliwej śmierci i otaczającej nicości, która stanowi jakby tło negatywne wszystkich istnień, jak przestrzeń międzygwiezdna stanowi rodzaj podkładu dla istnienia gwiazd, planet, komet i naszych własnych ciał. Witkacy

I dobrą jest ta nauka, że człowiek powinien się w tym świecie zachowywać tak, jak gdyby był martwy. Święty Grzegorz powiada, że nikt nie może w wielkim stopniu posiąść Boga, jak tylko ten kto całkowicie umarł dla tego świata. Mistrz Eckhart

Dlatego, jeśli chcesz żyć i jeśli chcesz, żeby żyły twoje uczynki, to musisz dla wszystkich rzeczy obumrzeć i stać się niczym. Stworzeniu właściwe jest to, że robi coś z czegoś; ale Bogu właściwe jest to, że coś czyni z niczego. Jeśli zatem Bóg ma dokonać czegoś w tobie lub z tobą, to musisz wpierw stać się niczym. Mistrz Eckhart

Żyć, to znaczy musieć robić coś określonego, czyli wypełniać jakieś zadania; im bardziej zatem się od tego uchylamy, tym pustsze staje się nasze życie. Ortega y Gasset

Gesty automatyczne, rutynowe, monotonne, udawana żywotność. Kryje się za tym wielka pustka, to znaczy moje życie. Czekam na koniec wojny. A co dalej? Na co wtedy będę czekał? S. Mihail

Stracić wszystko, absolutnie wszystko, to w trzydziestym roku życia może nie być klęską, lecz świadectwem dojrzałości. S. Mihail

Z obawy ściągnięcia na siebie oczu i uwagi ludzie wyrzekają się własnego charakteru i zanurzają się w nicości, żeby się nie narazić na obmowę. Chamfort

„Jak wykluczyć samego siebie?” - pyta Bergson -. Innymi słowy, jak wyeliminować swój byt, który ową nicość sobie uświadamia. Wynik postawionego pytania, jak można by się spodziewać, jest negatywny. Filozof pisze: „Widzę siebie unicestwionym tylko wtedy, jeśli przez akt pozytywny, jakkolwiek mimowolny i nieświadomy, już wskrzesiłem sam siebie. Tak więc wszystko na próżno, zawsze coś postrzegam, bądź od zewnątrz, bądź od wewnątrz”. Dlatego nicość – według Bergsona – jako absolutna pustka jawi się niemożliwością dla naszego umysłu, nie mówiąc już o jej realnym istnieniu. Prokopski

Konkretnymi formami egzystencji, które otworzyły przed nami wraz z nicością, także możliwość właściwej egzystencji były: ironia, nuda, melancholia, lęk i rozpacz. Kierkegaardowska analiza tych fenomenów pełni w kontekście nihilizmu trojaką funkcję: po pierwsze, zdaje człowieka na samego siebie i stawia go w obliczu gołego istnienia, po drugie, stawia go w obliczu nicości świata i w pustce; po trzecie, stawia człowieka przed decyzją: „albo” rozpaczać „albo” odważyć się na skok w wiarę. Dzięki owemu „albo-albo” człowiek nie stoi już w obliczu nicości, lecz w obliczu Boga – Boga, który z nicości stworzył bycie. Wiara w Boga dokonuje pozytywnej transformacji nihilizmu. Lowith